Ahh, na zakończenie ferii miałam fotograficzną perełkę. Nie dość, że piękna i charyzmatyczna Asia przed obiektywem to jeszcze wspaniały, stary dom w którym na każdym kroku kryły się nowe, epokowe skarby. Mruuuuu. Dziękuję serdecznie za użyczenie domu Panu Konradowi!
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz