Miesiąc do zakończenia roku. Miesiąc, który zdecyduje czy napiszę maturę, a ja mimo to siedzę teraz przed komputerem i nadrabiam zdjęciowe zaległości. Post z okazji odzyskania laptopa, w końcu mogę obrobić sesje sprzed miesiąca. Dzisiaj mała porcja Zabrza z weekendowego wypadu. Najwspanialsze miejsce z Nimi. Wracam do trzeciego kubka kawy, historii i matematyki. Eh.
Mam tak samo z ta roznica ze nie podchodze do matury :)
OdpowiedzUsuńja chyba też jednak nie podejdę. na życzenie pana z wosu. hehć.
Usuńehh, te dwie dychy by sie przydały
OdpowiedzUsuńto ja wracam do Don Juana i XX herbaty i cholinexu
pozdro dla Karoliny jak to przeczyta tak ty Karolino co jechałam z tobą 194 z Leszczyn jak jechałaś do Zabrza kiedyś w piątek i miałaś L&M Forwardy i stałyśmy za przystankiem 'klub górnika', ewentualnie to jeszcze pozdro dla ciebie Klodjo no i Magdy tak ciebie Magda co mi dasz prezełt najlepszy na świecie a ja dla ciebie przeszukam strych i pralnie
CZEŚĆ DZIEWCZYNY CZSZY
Ż.N.
mam nadzieje że mnie nikt nie zdemaskuje xD
zdemaskowana! jestem prawie pewna kim jesteś : DD
UsuńZabrze- miejsce jak każde inne... ważne, że z nimi.
OdpowiedzUsuńotóż to!
Usuńpodobają mi się te kadry!
OdpowiedzUsuńFajnie 'grają' jako całość :) czekam na kolejny p.o.s.t. ! Pozdrowienia z Łodzi .
OdpowiedzUsuńGermańskie domki z Gliwic widzę <3
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
Usuńakurat te są z zabrza, ale zarówno gliwickie, jak i zabrzańskie uwielbiam!
Usuń